Mitenki na szydełku – tutorial

To będzie idealny post na zakończenie zimy. Mam nadzieję, że to moje ostatnie zimowe zdjęcia w tym kwartale 😉

Od dawna marzyły mi się takie rękawiczki bez palców, zwane mitenkami. Robiłam już kilka podejść ale wzór za każdym razem okazywała się albo zbyt trudny (jak na tutorial) albo ładnie wyglądał tylko za zdjęciach w Pintereście. A w moim przypadku jedno bez drugiego nie istnieje. Czyli moje zręczne dzieło musi zarówno wyglądać ładnie jak i być względnie proste w realizacji. Przynajmniej tak, żeby można było w składny sposób nagrać jak je wykonać. Generalnie uważam, że rękodzieło ma nam sprawiać, przede wszystkim, przyjemność bo trudu życia codziennego każdy z nas ma pod dostatkiem 😉 Więc jeśli szydełkowanie ma być przyjemne to musi być po prostu łatwe w wykonaniu.

Dlatego finalnie wyszło jak zawsze… trochę mojej wiedzy, cztery obejrzane tutoriale i niezliczona ilość zdjęć z internetu, pozwoliły stworzyć wzór. Ma w sobie zarówno powtarzające się schematy, jak i nowy sposób zahaczania szydełkiem. Całość składa się z półsłupków, które przerabiane w różny sposób, dają spójną, rękodzielnicza całość. A przy okazji, to co ja w szydełkowaniu lubię najbardziej… odprężenie głowy i poczucie „tu i teraz”.

 

I tak o to powstały takie mitenki 😉

 

 

Do zrobienia ich użyłam włóczki Dropsa, Big Merino, w odcieniu beżu.  Jest to najlepsza włóczka na rynku  (moim zdaniem) i możecie ją kupić w moim zRęcznym Sklepie TUTAJ 100% merynosa, który jest bardzo delikatny, nieuczulający a przy tym wszystkim idealnie ciepły.

 

 

Zresztą w tym odcieniu zrobiłam dla siebie czapkę i komin. Niech to będzie dowód na powyższą tezę 😉

 

 

Mitenki służyły mi dobry miesiąc i jestem z nich naprawdę bardzo zadowolona. Idealnie sprawdzają się do jazdy samochodem czy szybkiego operowania na smartfonie 😉

 

 

A tu zostawiam Wam link do tutorialu abyście mogli zrobić sobie takie same. Powodzenia 😉