Szara chusta

Chustę, którą dzisiaj chciałabym Wam pokazać, nauczyła mnie robić Pani Aurelia Myszka Szara 🙂 Tak, Pani Aurelia, nazywa się w YouTubie 🙂 Bardzo lubię jej kanał i chętni do niego zaglądam gdy potrzebuje np. jakiegoś nowego ściegu. Was również serdecznie zachęcam do korzystania z dobrodziejstw internetu w zakresie rękodzieła ale pamiętajcie proszę o jednym. Jeśli coś nie jest Waszym pomysłem nie piszcie, że jest Wasze!!! Nie przywłaszczajcie sobie czyichś umiejętności… to jest karane, nie tylko moralnie. Napiszcie też gdzie się czegoś nauczyliście, u kogo. Warto takimi informacjami się dzielić. Po pierwsze dlatego, żeby docenić czyjąś pracę, po drugie żeby dzielić się dalej fajnymi pomysłami a po trzecie, żeby pielęgnować w sobie wdzięczność, która jest super drogą na skróty do budowania wartościowych relacji. O byciu wdzięcznym pisałam tutaj nie raz i napiszę pewnie jeszcze kilka. Nie jesteśmy samowystarczalnymi bytami, bardzo dużo w naszym życiu zależy od innych. Ale tylko my potrafimy tą zależność zauważyć, docenić i czerpać z niej samo dobro. W byciu zależnym nie ma nic złego, trzeba tylko dobrze wyznaczyć granice. Zarówno uzależniena od nas jak i zależności od innych. Gdy nam się to uda wtedy słowo dziękuje pojawia się bardzo często w codziennych dialogach i wnosi dużo dobrego do wspólnego życia.

Chusta, którą zobaczycie poniżej poszła w bardzo dobre ręce właśnie w ramach wdzięczności za bezinteresowną pomoc. Mam nadzieję, że będzie się nosić dobrze bo praca moich rąk to najlepszy, materialny dowód wdzięczności jaki potrafię dać.

Ja miałam ją na sobie przez dosłownie 10 minut, podczas szybkiej sesji w lesie, którą zrobiłam sobie sama 🙂 Czasami bycie kreatywnym oznacza stanie pod drzewem i strzelanie słit foci… takie życie blogerki 😉 🙂 🙂

 

 

Do kompletu zrobiłam równie opaskę 🙂

 

 

Nie ma co ukrywać, że znacznie lepiej wychodzą mi zdjęcia produktu niż selfie 🙂 Ale pokazuję Wam je dlatego, żebyście zobaczyli, że (z)ręczne dzieła są przede wszystkim dla ludzi a nie na wystawkę 🙂 A ze zdjęcia poniżej jestem wyjątkowo dumna 🙂

 

 

Na kanale Pani Aureli możecie zobaczyć krok po kroku jak zrobić chustę. Natomiast jeśli ktoś z Was woli pracę ze schematem niż YouTubem to poniżej rozrysowany przeze mnie wzór. Możecie śmiało korzystać… tylko dajcie znać jak Wam wyszło 🙂