Od czego zacząć szydełkowanie- tutorial

Ci z Was, którzy czytają mojego bloga, w miarę regularnie, kojarzą zapewne moment gdy zaczęłam interesować się szydełkowaniem. Wiedziona chęcią poznania czegoś nowego i niechęcią do decoupagu (głównie dlatego, że rosnące dzieci coraz częściej dobierały się do moich farb i klejów, robiąc przy tym niemiłosierny sajgon) trafiłam na warsztaty szydełkowania koszyków do pracowni Lilki Szpilki (Gdynia, ul. Bema 10). I cóż… moje talenty poznawcze okazała się nieszczególnie mocne podczas pierwszego kontaktu z szydełkiem. Koszyk wychodził mi mega koślawo, nie potrafiłam policzyć ile zrobiłam słupków, a na placach miałam odciski, która dnia następnego zamieniły się w pęcherze!!!
Jak sami się domyślacie słupki i półsłupki nie zawładnęły moim sercem ale to co podobało mi się ogromnie to fakt, że jest to „czysta praca”. Czyli że nie muszę rozkładać farb, klejów, lakieru, nakładać rękawiczek, czekać jak coś wyschnie, szlifować polerować a na końcu to wszystko sprzątać! A czego jak czego ale sprzątania nie znoszę! Ponad wszystko najważniejsze było jednak to, że jest to praca, którą mogłam w każdej chwili przerwać i pobawić się z moim dzieckiem, gdy tego potrzebowało. Co w przypadku fecoupagu nie zawsze było możliwe i wywoływało to we mnie spory wyrzuty sumienia. A że wtedy moje dzieci miały jedno  jeden rok a drugie cztery, to sami rozumiecie że był to czynnik decydujący.

I tak zaczęłam szydełkować Zdarzało mi się jeszcze bywać na kliku warsztatach ale muszę przyznać że najwięcej nauczyłam się sama  z YouTuba. To, że dzisiaj szydełkowanie wychodzi mi całkiem nieźle to zasługa dużej determinacji. Wiecie, moim nadrzędnym tlentem Gallupa jest osiąganie! Więc jaki już coś mnie zafascynuje to nie ma że boli. Tak szczerze mówiąc, to od dwóch lat nie wiele było dni kiedy nie szydełkowałam. Dziergam w zasadzie wszędzie gdzie się da i bardzo to lubię. Zdarzało mi się szydełkować w poczekalni u lekarza, w kolejce do sklepu, podczas długich podroży, na plaży, w lesie i nad jeziorem. Przerobiłam już niezliczoną ilość tutoriali, czasami w językach które nawet nie wiedziałam z jakiego pochodzą kraju. Uczenie się tego daje mi olbrzymią satysfakcję, od której większe jest tylko dzielenie się tą widzą. Dlatego dziś mam dla Was tutorial szczególny. Taki, którego brakowało mi gdy zaczynałam swoją przygodę z szydełkowaniem. Jest to szczegółowa instrukcja od czego zacząć. Jakie szydełko pasuje do jakiego materiału. Jakie materiały są najlepsze a jakie średnie. I wreszcie… czym różni się się półsłupek od półsłupka z narzutem i słupka. Czyli podstawy podstaw!!! Mam nadzieję, że dzięki temu filmikowi pokochacie szydełko i odnajdziecie w sobie nową pasję.

 

 

Zapraszam Was bardzo serdecznie!