siatka z ananasowym wzorem

Gdy masz całą rodzinę w domu 24 godziny na dobę to umówmy się, czasu na szydełkowanie masz jak na lekarstwo. Planujesz swoje rzeczy warunkowo czyli jeśli uda się x (np. ogarnąć ten bajzel) to zrobię y (np. zasiądę z szydełkiem i lampką wina przy kominku 🙂 ). Inaczej się nie da… przynajmniej ja nie potrafię. Być może osoby, które posiadają dzieci w wielu 15+, lub te które ich nie posiadają, są w stanie, w obecnej sytuacji, nadrobić czytanie książek, oglądanie seriali i takie tam. Ale ta część społeczeństwa, która ma dzieci wypowiadające zamiast r l albo zamiast czy ci łamią sobie głowy jak to wszystko zrobić żeby mieć chociaż godzinkę dla siebie.

U nas sytuacja wygląda tak od dwóch miesięcy (moje córki sporo chorowały ostatnio) więc mam swoje patenty. Gotuję raz na trzy dni większą ilość jedzenia, praktycznie zrezygnowałam z prasowania, raz na miesiąc przychodzi do nas Pani, która sprząta generalnie cały dom wzdłuż i wszerz. Poza tym zarządziliśmy stałą godzinę kąpania i kładzeni spać… dziewczyny idą do kąpania o 18:30 a o 19:30 kładziemy je do łóżek. Tu kolejny patent… dziewczyny usypia mój mąż, ja je kąpię. Można więc powiedzieć, że od 19:30 mam wolne 😉 Aha… no i nie będę Was czarować, dziewczyny tez oglądają bajki. Nie za dużo ale gdy czasami głowa nam paruje włączamy Psi patrol żeby mieć chwilę względnej ciszy.

Być może nie będzie to dla Was nic odkrywczego ale w naszym przypadku kluczem do sukcesu jest przestrzeganie (ale wiecie, takie prawdziwe przestrzeganie!!! niemal że z zegarkiem w ręku) tych kilku rzeczy. Powoduje, to że jesteśmy w stanie wygospodarować do siebie dłuższa chwilę w ciągu lub pod koniec dnia. Dzięki temu mogę na przykład pokazać Wam dzisiaj moją kolejną pracę 🙂

 

 

Siatkę z ananasowym wzorem robiłam dobre dwa tygodnie. Ale pozwolicie, że już nie będę wracać do momentów tworzenie bo tym razem proces twórczy był trudny. Najważniejsze, że udało się nauczyć nowego wzoru i takie oto powstało dzieło… (z)ręczne dzieło 🙂

 

 

Gdybym miała robić ją jeszcze raz, co na pewno nastąpi ;), spróbowałabym dziergać z innej włóczki. Do ananasowej siatki użyłam włóczki Nako, 50% bawełna i 50% akryl. Włóczka się trochę wyciąga i chyba do siatki wszyję podszewkę. Następnym razem spróbuję zrobić ją z bawełny 100% i dam Wam znać czy polecam 🙂

 

 

Nie byłoby (z)ręcznego dzieła bez naszywek od Sama se uszyj 🙂

 

 

 

A jeśli ktoś z Was chciałby spróbować zrobić sobie taką samą to poniżej wzór. Zaznaczam, że nie jest on moim wzorem. Znalazłam go w czeluściach internetu 😉

 

 

Miłej kwarantanny Wam życzę 🙂