Makrama na kominek

Do zrobienia makramy, którą możecie zobaczyć poniżej, zmotywowała mnie Panie Swojego Czasu, która powiedziała, że szewc powinien chodzić w odpicowanych butach. Stwierdziłam, że faktycznie, dość dziwny jest fakt, że swoimi (z)ręcznymi makramami przystrajam wiele wnętrz a mój kominek stroi goło i wesoły. No może pomijając wianek wielkanocny zrobiony na warsztatach Pepco, który wisiał u mnie jeszcze w maju 🙂 Dlatego też zabrałam się do kolejnego, (z)ręcznego dzieło i zrobiłam sobie taką o to makramę.

 

 

 

Osobiście uważam, że kominek to idealne miejsce na tego rodzaju ozdobę. Pomijając fakt, że często niezagospodarowana przestrzeń nad kominkiem wieje nudą, to zarówno makrama jak i kominek zwyczajnie ocieplają przestrzeń. Więc jeśli nie jesteś miłośnikiem futurystycznych wnętrz składających się ze stali i szkła… i masz kominek to koniecznie zaopatrz się w taką (z)ręczną makramę 🙂