Klasyka gatunku czyli czerwona torebka
Od kiedy robię (z)ręczne torebki to imprezy rodzinne cieszą mnie podwójnie. Po pierwsze cieszę się na spotkanie rodzinne (mieszkanie 500 km od całej rodziny robi swoje 😉 ) a po drugi… że będę mieć nową torebkę 😉 😉 😉 No jakoś tak się składa, że …